sobota, 22 marca 2014

Podsumowanie wynikow 30 dniowego wyzwania z Ewa Chodakowska


Witajcie moi kochani!


30 dni temu zainspirowania recenzja ksiazki Ewy Chodakowskiej i spragniona swojej dawnej sylwetki z okresu przed ciazowego postanowilam zawalczyc i poprostu przekonac sie czy dam rade i wytrwam
Na poczatku pomyslalam 'a co tam dwa dni mnie nie zabija'
z dwoch dni zrobil sie tydzien
krotko potem skonczyl sie drugi a dzis dumnie moge powiedziec ze wytrwalam w celu ,choc byla to droga wyboista i kreta
Historia zaczyna sie na etapie mojej ciazy
Moja najwieksza slaboscia sa slodycze, hmmm chyba zawsze byly ,moge je jesc na sniadanie, na obiad,podwieczorek na kolacje, do kawy,
 do herbaty, do lozka, do gazety, do ksiazki 
ogolnie powiedziawszy nadawaly sie do wszystkiego
zaczely mnie przesladowac od poczatku ciazy, nie umialam wyrownac swojego poziomu insuliny i dlatego jadlam je jak opentana do tego doszla moja ulubiona'fanta' i inne napoje slodzone ktore przyprawialy mnie o szybsze bicie serca
Popelnilam duzo grzeszkow w trakcie ciazy bedac swiecie przekonana ze w tym specjalnym czasie to mi sie nalezy! a co!
 nie zalowalam sobie absolutnie niczego
...
Mialm wokol siebie duzo cioc 'dobra rada'
ktore opowiadaly nieslychane bajki jak to sie chudnie podczas karmienia piersia
 nikt jednak nie wzial pod uwage co z kobietami ktore nie karmia
i co z tymi ktorych metabolizm zwolnia tak bardzo
 ze nawet pociagi pkp bylyby w stanie go wyprzedzic
Dziecko przyszlo na swiat, te kilka kilogramow ktore nalezaly do mojego syna i jego akwenu w ktorym sie kapal zniknely po porodzie a reszta byla dosc uparta malo tego wskaznik wagi zaczal isc w gore ku mojemu zdziwieniu
nie jestem maniaczka swojego ciala i wiem i absolutne akceptuje
 i rozumiem ze to dlugi proces aby wrocic do swojego wygladu z przed ciazy
dziewiec miesicy sie zmienialo wiec trzeba dac cialu drugie tyle na powrot
ale jestem rowniez zdania ze szczesciu trzeba pomagac,
jesli zle sie z czyms czujesz...zmien to!
No to zmienilam! Wytrzymalam! Dziele sie!
...
Na poczatku kilka slow o ksiazce:
Sama idee cwiczenia z ksiazka uwazam za nie dokonca 'ciekawa' mowiac ogolnikowo
Wspomnialam juz o tym w poscie rozpoczynajacym moje wyzwanie 30 dniowe
Niestety na jestem na takim poziomie fit zeby przewracac kartki miedzy jednym pajacykiem a drugim a na przygotowanie sie do cwiczeni i zrobienie planu z planu ktory mialam planowac nie mialo wiekszego sensu dla mnie
Jesli chodzi zas o posilki z ksiazki uwazam je za absolutnie fenomenalne 
Byly dni kiedy trzymalam sie wytycznych w stu procentach byly tez dni kiedy przepisy byly dla mnie poprostu inspiracja
zdarzalo sie ze zaczynajac gotowac brakowalo mi jakiegos produktu ale wtedy nie rzucalam wszystkiego w poplochu i w napadzie paniki bieglam do sklepu
Jedne skladniki zamienialam innymi czasem gotowalam tak zeby wykorzystac potrawe na nastepny dzien ,staralam sie robic maly rekonesans dnia wczesniejszego i w miare mozliwosci byc przygotowana
Najtrudniej bylo wygospodarowac czas, ktos mi ostatnio powiedzial ze mam chyba wyjatkowo spokojne dziecko skoro rozpoczelam tak luksusowe przedsiewziecie jak dieta
...
Ewa Chodakowska niejednokrotnie pokresla aby przez slowo 'dieta' rozumiec poprostu zdrowy sposob odzywiania a nie katowanie sie glodowkami albo bieganie z notesikiem w celu podliczania kalori
wiec tak czy siak musialam cos jesc wiec czemu nie zdrowo?!
Warto wspomniec ze staralam sie pic min.2 litry plynow dziennie
Wraz z przyjsciem na swiat mojego syna stalam sie super chruper zorganizowana mama a od rozpoczecia wyzwania sama zachodzilam w glowe,przegladajac moje posty i zdjecia na blogu jak znalazlam na to czas...
To dosc skaplikowane ale do przejscia a po pewnym czasie dbanie o siebie stawalo sie  blogo-przyjemne
...
 Kilka zdjec motywujacych ktore dobre duszyczki podsylaly mi regularnie











 Swoja droga takie mapy motywacyjne sa naprawde pozyteczne ale nie o tym dzisiaj
Teraz kilka slow o cwiczeniach:
Po moich wczesniejszych postach nie trudno sie domyslic ze upodobalam sobie Mel B.
Postawilam na ogolno dostepne filmiki z cwiczeniami
Niestety ale z Ewa mi nie szlo w pewien sposob mnie irytowala , chyba sposobem bycia
z calym szacunkiem do Pani Chudej Ewy Chodakowskiej ktora absolutnie i bezsprzecznie byla moja sila napedowa
moja i tysiecy polek ktorych dupy poderwala z kanap
CHAPEAU BAS!!


Kochani pora na wyniki


19.02.2014 22.03.2014
Talia w najwezszym miejscu 84 76 -8
Brzuch na wysokosci pepka 99 9 -9
Biodra w najszerszym miejscu 104 98 -6
Udo 59 56 -3
Lydka 39 38 -1
Kilogramy 74 68 6
 

 W ciagu ostatnich 30 dni, zdrowego odzywiania i cwiczen fitnes
udalo mi sie zrzucic 6 kg ! i 23 cm!
 :) 
w zamian dostalam 6 kg pozytywnej energi i 23 cm wiary w siebie!
 3mam kciuki za Wasze male (wielkie) sukcesy!


LG
xxx
Ms Smith
 




piątek, 21 marca 2014

I'ts the final countdown czyli dzien 30


1.Sniadanie-Babeczki z przepisu Kasi o ktorych wspomnialam wczoraj


2.Przekaska- Swieze owoce i sok


3.Obiad-Ryz z grilowanym lososiem i pieczarkami 
oraz kilka swiezych warzyw+ sos jogurtowo pomidorowy


4.Przekaska- Koktajl ze zbledowanych mrozonych truskawek


Kolacji brak,wrocilam za pozno zeby ja przygotowac niestety
a jesli chodzi o cwiczenia ostatniego dnia mojego wyzwania  
to powtorka z ostatnich dni
do jutra kochani...przed nami podsumowanie zmagan samej ze soba

LG
xxx
Ms Smith

czwartek, 20 marca 2014

Dzien 29


1.Sniadanie-jajka sadzone w papryce+ dodatki


2.Przekaska- Jogurt naturalny zmieszany z mrozonymi  jagodami i malinami


3.Obiad-Salatka 'special'


4.Przekaska-Babeczki z przepisu Kasi przepis znajdziecie tutaj


5.Kolacja-Salatka z tunczykiem

do jutra kochani...jutro juz ostatni dzien zmagan Pani Smith:)

 
LG
xxx
Ms Smith



środa, 19 marca 2014

Dzien 28


1.Sniadanie- nalesniki bananowe




2.Przekaska- Kanapka+ kilka swiezych owocow


3.Obiad- pieczone ziemniaki z lososiem i warzywami z wody+ sos jogurtowy



 4.Przekaska-Chlebek ktory jadlam rowniez w sobote na przekaske, truskawki, pomidory z bazylia i mozzarella


Kolacji brak
a cwczenia na dzis to:
+ cwiczenia rozluzniajace 
do jutra kochani...

LG
xxx
Ms Smith

wtorek, 18 marca 2014

Dzien 27


1.Sniadanie- Kanapka z chleba pelnorazowego


 2.Przekaska- Trufle Weganskie z Przepisu Kasi ktory mozna zobaczyc tutaj


3.Obiad- Kasza z gulaszem z indyka( piers z indyka+ papryka+marchewka+ kukurydza+ pieczarki)
posypane parmezanem i pietruszka


4.Przekaska-  Koktajl z przepisu Agnieszki, ktory mozna zobaczyc tutaj


5.Kolacja- Salatka ( salata+kukurydza+pomdor+tunczyk z puszki)


Dzisiejsze cwiczenia:
5 min. rozgrzewki z Mel B
i standardowo  cwiczenia rozluzniajace 
do jutra kochani...widac juz mete:)

LG
xxx
Ms Smith

poniedziałek, 17 marca 2014

Dzien 26


1.Sniadanie- kanapka z pieczywa pelnoziarnistego


2.Przekaska- Salatka owocowa z winogrona, jablka i pitaji


3.Obiad- Spagetti aglio e olio


4.Przekaska- Koktajl bananowy ( mleko sojowe,bananowe; banan)


5.Kolacja- Salatka


Dzisiejsze cwiczenia:
+ cwiczenia rozluzniajace 
do jutra kochani...

LG
xxx
Ms Smith

niedziela, 16 marca 2014

Dzien 25


1.Sniadanie-Muesli z owocami


2.Przekaska- Pasek gorzkiej czekolady


3.Obiad- Piers z kaczki z pieczarkami i ziemniakami


4.Przekaska- Koktajl wisniowy( wisnie mrozone+ wisnie z kompotu+ jogurt naturalny+ mleko sojowe)


Kolacji brak podobnie jak zestawu cwiczen na dzis
Male niedzielne lenistwo mnie ogarnelo
ale za to jutro wracam z podwojna sila:D
do jutra kochani ostatnia prosta przed nami...


LG
xxx
Ms Smith


sobota, 15 marca 2014

Dzien 24


1.Sniadanie- owsianka z bakaliami

 2.Przekaska- Wisnie z kompotu


3.Obiad- Ryz z lososiem i salatka z papryki ,kukurydzy ,pomidora i pietruszki


4.Przekaska- Sucharki oliwkowo-pomidorowe + sliwki


Dzis bez kolacji ale za to z cwiczeniami:
+ cwiczenia rozluzniajace 
do jutra kochani...

LG
xxx
Ms Smith